poniedziałek, 18 stycznia 2016

34 Blue Monday :P

Blue Monday w 2016 roku przypada właśnie dziś.
Jest to dla mnie data wyjątkowa, 
choć bynajmniej nie był i nie jest to dla mnie dzień przygnębiający.

Dzisiejszy post będzie trochę inny.
Chciałam w nim napisać o kilku osobach,
które "poznałam" w świecie wirtualnym,
 a dzięki którym zdecydowałam się na 
zrobienie rzeczy,
których może sama bym nie zrobiła ;)

Jako pierwsza Zasłużona będzie Ania.
Ania fakt faktem obecnie porzuciła haft na rzecz patchwotku,
ale swojego czasu była wielką propagatorką haftu na lnie
i to dzięki niej odważyłam się spróbować nowej dla mnie tkaniny.
Byłam bardzo sceptyczna, 
ale Ania miała siłę przekonywania i w końcu we wrześniu 2014r.
odważyłam się...



Z początku było ciężko,
ale teraz powiem szczerze,
że przyjemniej wyszywa mi się na lnie, niż na aidzie ;)

Dziękuję Aniu!

Kolejną osobą Zasłużoną jest Iventi Atelier 
 Gdyby nie Irenka nie czytalibyście tego i innych postów.
To ona namówiła mnie do założenia bloga w 2014r. 
i tak sobie go prowadzę do dnia dzisiejszego :)
Myślałam, że nie sprostam,
że to za trudne,
ale Irenka była ze mną (ba, jest nadal!)
i dopinguje do tworzenia :D

Dziękuję Irenko!

Kolejną Zasłużoną jest Agniesza.
Nasze blogi tworzyłyśmy  prawie równolegle,
pomagałyśmy sobie, 
konsultowałyśmy się.
Fajnie móc się doradzać w takich sprawach,
jedna zauważy to, a druga tamto...we dwoje raźniej :)

Dziękuję Agnieszko!

To tyle moich wywodów...
Wszystkim osobom, 
które są mi bliskie,
na które mogę liczyć (na dobre słowo, wsparcie)
również bardzo dziękuję!
Internet niesie ze sobą wiele zagrożeń,
ale gdy mądrze się go używa 
można dzięki niemu poznać wiele wspaniałych osób,
które wzbogacają nasze życie.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję!


 

26 komentarzy:

  1. Masz rację kochana...ja dzięki blogowi, poznałam tyle cudownych, twórczych osób...że nie sposób policzyć.
    Ogromnie się cieszę, że mamy takie miejsca...w których możemy się dzielić swoimi pasjami ,troskami i radościami :)
    Życzę Ci kolejnych udanych chwil tutaj...i wielu,wielu wspaniałych przyjaźni :)
    Pozdrawiam serdecznie:)
    ps.Torcik -mniam :P ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziewczyny pewnie wzruszone...:)Śliczne te inicjały na lnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To tak jest z każdą z nas, ja też mam takie osoby, które kojarzą mi się z rozpoczęciem przygody z haftem, z popchnięciem do wrócenia po latach do haftu, do pisania bloga, do robienia zdjęć ....Aniu życze wielu pięknych takich spotkań na Twojej robótkowej drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I dobrze, że się odważyłaś :) Ze wszystkim :)
    Piękny wpis, piękne słowa!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sa takie dobre duszyczki, dzieki ktorym czlowiek wie, ze to co robi warte jest zachodu. Niby daleko, ale blisko!
    Wszystkiego dobrego Aniu z okazji Twego swieta!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobrze mieć takie znajome :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu to wielkie szczescie spotkac takie zyczliwe osobki ktore nas dopinguja i inspiruja. Pieknie to napisalas. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrzy , mądrzy, życzliwi nam ludzie na naszych życiowych ścieżkach to wielki dar :) Tylko dzięki nim możliwy jest nasz rozwój :) Wspaniale, że ten dar otrzymałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj to prawda sama :) Dzięki założeniu bloga i przeniknieciu do blogosfery poznałam bardzo dużo wspaniałych Babeczek :* z niektórymi kontakt się urwał ale z większością utrzymuję go do dzisiaj :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to dobrze jest mieć przyjaznych ludzi wokół siebie a szczególnie w dzisiejszych czasach:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Aleja Zasłużonych ;-)

    to fakt, że internet ma narzędzia z których trzeba ostroznie korzystać ale tez i swoje możliwości, dzięki którym skrócił się kontakt z ludźmi ( choć w innych sytuacjach paradoksalnie - wydłużył) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu wiele osób jest wokół nas niekoniecznie życzliwych, a często te ze świata wirtualnego okazują się najlepszymi spotkanymi w życiu dobrymi duchami i chwała im za to :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak popieram...Literki są urocze....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak popieram...Literki są urocze....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  15. Hafty przepiękne! Ja też mam podobne doświadczenia z blogowaniem i Osobami, które dzięki temu poznałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie dobre duszki są nam niezwykle potrzebne i fajnie , że je mamy Aniu :) i fajnie, że my Ciebie mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny post. Fajnie jest miec takie Matki Chrzestne obok.

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie to napisałaś :) Ja też bardzo się cieszę, że choć wirtualnie, to mogłam poznać wspaniałe osoby.
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  19. fajnie, że masz takie osoby. ja raczej należę do osób typu samotnika, za bardzo się nie spoufalam z nikim, może to wynika trochę z mojej natury, a może trochę z doświadczeń, jakie mnie w życiu spotkały... ale cieszę się, że Ty znalazłaś bratnie dusze w Sieci. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. I to jest jedna z zalet bloga - można poznać wiele wspaniałych osób :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Skądś to znam :), też mam parę takich kochanych osóbek :).

    OdpowiedzUsuń
  22. очень красивая и изысканная вышивка! Буквы волшебные!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. :)Dobrze, że wokół nas są tacy wspaniali ludzie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i wizytę na moim blogu :)
Miło mi, że go odwiedzacie :D