To już dwa tygodnie jak nie pokazywałam
postępów przy wyszywaniu róż.
Troszkę przybyło,
więc już śpieszę pokazać
jak to wygląda ;)
Druga róża nabrała w końcu kształtów...
ona nawet bez konturów wygląda jak róża :P
Kontury pozwoliły ukazać kwiaty w tle.
Główki skończone, zaczynamy zabawę w zielone ;)
Te brązy na liściach średnio mi pasują,
ale nie chciałabym ingerować w kolory oryginalnego wzoru,
tak widocznie musi być.
Jeden listek ubrany, zabieram się za drugi.
Tak prezentuje się góra wzoru...
mogłam rzucić okiem na tą część
podczas przedkładania tamborka.
Liście skończone...
teraz tylko łodyżki i wazon (a raczej szklanka :P)
Zostało mi półtora tygodnia...powinnam zdążyć :D
Ramka kupiona, tylko czeka na gotowy haft.
*
Dziękuję za miłe komentarze pod poprzednimi postami...
miło mi, że we mnie wierzycie :D
Pozdrawiam!
Dobrze, że robisz kreseczki po drodze - na sam koniec pracy to bywa trochę za dużo :)
OdpowiedzUsuńTu jest ich masa...to konieczność.
UsuńZakochałam się w tych różach :) są przepiękne !!!
OdpowiedzUsuńCudne są...
OdpowiedzUsuńJak to pięknie już wygląda!
OdpowiedzUsuńCudowne te róże, efekt będzie powalający! :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne te różyczki, co z nich będzie? Obraz?
OdpowiedzUsuńWidziałam wiele kwiatów ale te są najlepsze. Szukałam nawet kiedyś i coś tam znalazłam. Mam na ścianie nawet ale te są genialne.
Czy mogłabym poprosić o schemat?
Tak, oraz, bo ma to być prezent na urodziny/
UsuńPodaj mi maila...
basia9120@interia.pl
UsuńTen obrazek jest naprawdę przepiękny :)
A na jakim materiale wykonujesz ten haft? Bo to kanwa chyba nie jest.
Twoje różyczki już wyglądają bosko, cudne będą.
OdpowiedzUsuńCudownie wychodzą Ci te róże. Sama mam je kiedyś w planach, ale wiadomo jak to z planami hafciarskimi :o)
OdpowiedzUsuńTo przepiękny wzór! Gdy ten sam zobaczyła w Łodzi myślałam, że to Twoje ;-)
OdpowiedzUsuńMoje jeszcze w proszku ;)
UsuńAle pięknie będzie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńCudne po prostu! Podziwiam Cię za cierpliwość do takiej ilości kreseczek...
OdpowiedzUsuńMoże to brązowe na liściach to jakaś rdza, wszak róże często chorują;))))
Coś w tym może być ;)
UsuńPiękne są te Twoje róże :) znając Ciebie i Twoją turbo-igłę to z pewnością zdążysz ;)
OdpowiedzUsuńCudowny hafcik. Jak dalej będziesz takim tempem wyszywała to na pewno zdążysz. :)
OdpowiedzUsuńPiękne te różyczki... podziwiam Twoją cierpliwość, tyle backstitchy...
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Zdążysz, wierzę w Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Zdążysz, wierzę w Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpiękny bukiet powstaje :)
OdpowiedzUsuńśliczności powstają :-)
OdpowiedzUsuńwow cudowny bukiecik
OdpowiedzUsuńŁadne te róże w tle wyglądają jak cieniowane :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne!
OdpowiedzUsuńNo i proszę. Dłubiemy dłubiemy i jakie efekty !
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i czekam na ciąg dalszy :)
Szklaneczka pójdzie "piorunem" zobaczysz ;)
Pozdrawiam
A.
Przepiękne róże !!! Podziwiam Twoje tempo i perfekcyjne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość i krzyżyki też :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie! A kontury w tym hafcie są po prostu magiczne!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty :) Listki po lewej bardziej mi się podobają, mają tylko delikatny brązik. Ale i tak jest pięknie.
OdpowiedzUsuńWybrałaś naprawdę piękny wzór! I świetnie go wyszywasz, cudny obraz się wyłania. W przyszłym roku biorę się za tulipany, coś mi mówi, że będą równie magiczne.:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Justyno :D
Usuńróżę absolutnie przepiękne! Od dłuższego czasu zastanawiam się, gdzie ten wzór można znaleźć. Zachorowałam nie niego jesiennie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńBajka!!!! Śliczne są te róże!
OdpowiedzUsuńdopiero teraz widze jaki to ładny wzór
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że to taki śliczny hafcik! Przepięknie wygląda. Całość będzie wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Te róże są cudowne, niecierpliwie czekam na całość :DDD
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te róże ;)
OdpowiedzUsuńAniu...te kontury ,to jak ostatnie maźnięcie pędzla w mistrzowskim obrazie :)
OdpowiedzUsuńCudownie się to wszystko rozwija i trudne wyobrazić sobie, że dalej może być tylko piękniej:)
Czekam ,na wielki finał:)
Uściski :)
Kasia