Kolejny tydzień wyszywania
róż w wazonie za mną :)
czy sporo przybyło,
sami oceńcie...
ja wolałabym więcej :P
Tak prezentują się te usta,
które dojrzało kilka osób na poprzednich zdjęciach ;)
W tym wzorze masę detali to backstitche,
gdy widzimy same krzyżyki,
to praktycznie nic nie widzimy.
Tu już spora część główek kwiatowych
ubranych w kreseczki.
Kontury róży na pierwszym planie to moja inwencja twórcza,
bo w oryginale ona jest strasznie kwadratowa...
kontury poprowadzone są po krzyżykach,
co mi, osobiście, podobało się średnio :/
Tamborek został przełożony
i zaczął powstawać drugi kwiat z pierwszego planu.
Przede mną jeszcze sporo...
ale mam nadzieję,
że zdążę na czas...
W głowie tysiące myśli,
planów,
mam ochotę spróbować innych technik,
nowego wykorzystania tego co już umiem...
trzymajcie kciuki żeby to nie był tylko słomiany zapał :P
*
Ale, ale...dziś jest wyjątkowy dzień jak dla mnie...
osoby, która nie wyobraża sobie poranka,
ba...dnia, bez kubka /filiżanki kawy :)
Czy ktoś będzie świętował razem ze mną?
Tak?
Świętujmy więc :D
Świętujmy więc :D
Dziękuję, że jesteście i zostawiacie ślady swoich wizyt :D
Kawa? Z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńPięknieje Ci ten haft pod igłą, oj pięknieje:)
Cudny haft!!!!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kawę, to ja zawsze na tak... Haft piękny będzie, już widać postęp, a kontury to jednak dużo dają...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawie się prezentuje. Taki trochę komiksowy wzór :)
OdpowiedzUsuńBo to sketchbook - szkicownik ;)
UsuńAniu idziesz jak tsunami.... ale nie niszczysz tylko pięknie tworzysz....cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękne te róże: nie wiem, jak wyglądałyby z konturami w oryginale, ale tak jak zrobiłaś, jest świetnie.Kawa - oczywiście, że świętuję, ale paradoksalnie dziś rano w pracy wypiłam herbatę: zapomniałam wziąć mleko, a z czarną się nie bardzo lubimy...;)
OdpowiedzUsuńHafcik naprawdę jest już piękny, ciekawa jestem całego obrazka. Trzymam kciuki, aby szybko przybywało.
OdpowiedzUsuńdobra kawka w dobrym towarzystwie -zawsze wybornie smakuje. Hafcik prześliczny i przybyło ,przybyło. Oby tak dalej .Trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńCzekam na finał tego obrazka. Bardzo ciekawi mnie jak będzie wyglądał. O ty, że dzisiaj jest dzień kawy- nie wiedziałam. Ale bardzo chętnie z Tobą poświętuję. :)
OdpowiedzUsuńHa, za każdym razem widzę te "usteczka". Piękne te konturki, brawa za trud poprowadzenia ich po swojemu i wg bardziej szlachetnych (zaokrąglonych) linii. :)
OdpowiedzUsuńcudo...cudo się zapowiada ,bo już teraz robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńUściski :)
Haft przepięknie się już prezentuje!
OdpowiedzUsuńKawę mogę pić zawsze i wszędzie, byleby tylko dobra była :) Więc świętujemy :)))
OdpowiedzUsuńHaftu przybywa, aż miło :)
Oczywiście chętnie wypije kawkę z Tobą ! Hafcik pięknie rośnie!
OdpowiedzUsuńCiekawe co tam nowego wymyslilas ?
Chociaż jeszcze nie gotowe, a już zachwycają te róże:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie już się prezentuje ten hafcik. Sporo go już wyszyłaś, efekt końcowy będzie oszałamiający.)
OdpowiedzUsuńHaft zapowiada się bardzo ciekawie :) Jest piękny, już wygląda super. Nie wiem jak ma wyglądać skończony więc czekam na ciąg dalszy :)
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz, ale zostaje na zawsze.
OdpowiedzUsuńHafcik już się pięknie prezentuje, z niecierpliwością czekam by zobaczyć go całego. P.S wierzę, że uda Ci się na czas ;)
Zapowiada się pięknie :) Jestem ciekawa efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńŚwiętowałam dzisiaj razem z Tobą nawet trzykrotnie ;)
Już widać że powstanie cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńHaft zapowiada się pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam , to nie dla mnie takie wielkie wzory , ja tylko maleństwa do karteczek . Mam za duże ADHD żeby skupić się przez miesiąc na jednej pracy. Gratuluję cierpliwości a hafcik zapowiada się przepięknie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Duże postępy, masz tempo :)ale przy dobrej kawie, to nie tylko dobrze się rozmawia... :p
OdpowiedzUsuńDuże postępy, masz tempo :)ale przy dobrej kawie, to nie tylko dobrze się rozmawia... :p
OdpowiedzUsuńRoze sa piekne i calosc bedzie sie slicznie prezentowac :-)
OdpowiedzUsuńKażdy dzień zaczynam od kawy, więc świętujmy:-)
OdpowiedzUsuńKawa?:)oczywiście:)właśnie siedzę sobie z kawą i odwiedzam Wasze blogi:)))piękna róża:)mnie trochę przerażają bacstichy,bo nie zawsze wychodzą mi tam gdzie być powinny:)))
OdpowiedzUsuńO nawet nie wiedziałam ze jest święto kawy :) przyłączam się z przyjemnością do świętowania :) piękny haft będzie :)
OdpowiedzUsuńPiękne róże i jaki efekt na lnie! Cudo będzie :)
OdpowiedzUsuńAniu, krzyżyki podziwiam, bo to praca tak bardzo misterna, że cierpliwości trzeba mieć całe pokłady. Przy tak pracochłonnych rzeczach trudno o roziwjanie nowych technik, ale trzymam kciuki, żeby się udało :)
OdpowiedzUsuńRóże, zwłaszcze te w tle, wyglądają jak nsszkicowane. Bardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńŚwietne róże, nie znam tego wzoru więc jestem bardzo ciekawa końcowego efektu :)
OdpowiedzUsuńChyba nie znam tego obrazka ale coś czuję, że będzie cudny :).
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :).
Cudnie i to jak :)
OdpowiedzUsuńRóże prezentują się znakomicie.
OdpowiedzUsuńVery nice pics! Great blog!
OdpowiedzUsuńWould you like to support each other by following each other´s blog! Kiss 💋
Róża będzie zjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńPiekna róża rośnie :)
OdpowiedzUsuńJa biegam po blogach z szydełkiem w ręku popijając kawkę , będzie cudo pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że jest taki dzień, wypiłabym 3 z tej radości :-)
OdpowiedzUsuń