Nie uwierzycie,
ale tak się spiełam od poprzedniego postu,
że przedwczoraj skończyłam maliny DFEA :)
Cieszę się bardzo,
bo w głowie mam już nowe...coś zupełnie innego :D
Ale wróćmy do malin...
DANE TECHNICZE:
Tkanina: len Belfast firmy Zweigart, kolor naturalny 32 ct
Nici: mulina DMC, 14 kolorów
Wielkość gotowego haftu: ok. 25 cm x 25 cm (plus zapas)
Wielkość wzoru: 152 na 154 krzyżyków
Ostatnie dni wyszywania
Ukończony haft wymiętolony jeszcze do granic możliwości ;)
Potem było prasowanko (długo nie czekały)
Całość, wygłaskana...wygląda tak
Maliny docelowo mają wisieć w mojej kuchni,
ale nie mam odpowiedniej ramki...
muszą poczekać.
Na chwilę obecną robię sobie dłuższą przerwę od tej serii,
wyszywałam ją ponad rok,
ukończonych kart jest 10,
1 w toku...kiedyś się wyszyje ;)
*
Obecnie w głowie mam coś innego,
też z haftem,
ale będzie to coś użytkowego,
a nie obraz na ścianę...
zobaczymy co z tych moich wizji wyjdzie ;)
Pozdrawiam Was serdecznie
i dziękuje za życzenia z okazji rocznicy :)
Buziaki!
Gratulacje! Pięknie wyszło! Ciekawa jestem, co tam umyśliłaś;)
OdpowiedzUsuńCudowne! Jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńPogratulować tylko. Piękne malinki jak i cała reszta. Ciekawa jestem co teraz wymyslisz.
OdpowiedzUsuńCudne! :) Cała seria jest zachwycająca. Może kiedyś w końcu sama się za nie zabiorę.Obiecałam siostrze do kuchni różyczki ;)
OdpowiedzUsuńCudne! Ja się muszę nauczyć wyszywać na płótnie, efekt zachwyca :-)
OdpowiedzUsuńTak, utwierdziłam się, malinki są najpiekniejsze z tej serii zielnikowej :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten wzorek, ale trochę boję się backstitchy. Też sobie zrobiłam przerwę od serii, ale jeszcze do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zaprezentowałaś wzorek :)
Uwielbiam malinki. A te wyglądają smakowicie ;p są piękne:)
OdpowiedzUsuńKolejny świetny haft do kolekcji, malinki wyglądają słodko i uroczo :)
OdpowiedzUsuńWspaniale prezentują się maliny, śliczny jest ten wzór.....mam nadzieję, że też kiedyś po niego dane mi będzie sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te malinki, aż chciałoby się zerwać z krzaczka.
OdpowiedzUsuńAniu, ja mam ochotę zacząć od malin właśnie, bo są najpiękniejsze w serii :) Wybór tkaniny trafiony w dziesiątkę. U mnie też będzie na belfaście, tylko kiedy?! Nie dziwię się, że wygłaskałaś :))) A poszło Ci błyskawicznie!
OdpowiedzUsuńmniam! ;-D
OdpowiedzUsuńw tym roku przez suszę nie obrodziły to chociaz popatrzeć można :-)
Jeden z piękniejszych haftów! warto poczekać na odpowiednią ramkę!
OdpowiedzUsuńCudne Aniu malinki nic tylko zrywać z krzaczka :). Oj ty to Aniu na pewno cudni oprawisz :)
OdpowiedzUsuńAniu BŁAGAM o prezentację wszystkich kartek zielnika, które wyhaftowałaś !
OdpowiedzUsuńPrzepiekny haft. To juz 10 kart?! Nie dziwie sie ze potrzebujesz przerwy... ;-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny haft! Cały zielnik musi prezentować się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńTe maliny chodzą za mną od dawna. Zachwycający haft.:)
OdpowiedzUsuńGotowe cudownie wyglądają. super haft.
UsuńPięknie, uwielbiam malinki, a te wyglądają jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądają te maliny. Może sama też się za nie zabiorę? Było nie było, jedne z moich ulubionych owoców, a przedstawiają się magicznie (jak cała seria z resztą).
OdpowiedzUsuńPiękny haft, gratuluje tak szybkiego ukończenia:)
OdpowiedzUsuńależ niesamowite
OdpowiedzUsuńŚliczny haft ;) aż mam ochotę na malinki. takie do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft ;) aż mam ochotę na malinki. takie do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft ;) aż mam ochotę na malinki. takie do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńNIESAMOWICIE PIĘKNY HAFT... Cuuuudooo;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudeńko!!! :)))
OdpowiedzUsuńNo proszę co robi pełna mobilizacja:) Piękne maliny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Malinki jak żywe, aż się chce zrywać :)
OdpowiedzUsuńBędę powtarzać do znudzenia ... przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Jak żywe :-) choć tym z ogródka susza dała się we znaki..
OdpowiedzUsuńaz 10 zrobilas w ciagu roku ! podziwiam, ja obecnie przechodze okres NIE dla krzyzykow, czekam , az dzieci pojda do szkoly-
OdpowiedzUsuńtwoje malinki sa cudowne :)
pozdrawiam
Piekny haft :-)
OdpowiedzUsuńWitajcie maliny - piękne zwieńczenie sezonu :)
OdpowiedzUsuńI udało się skończyć ;) Mówię pięknie i uciekam szybciutko,by planów nie zmienić ;)
OdpowiedzUsuńCudowne maliny! Szybko się z nimi uwinęłaś :)
OdpowiedzUsuńAleż podziwiam za cierpliwość...:)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik zachwyciłam się twoimi malinkami pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia, piękna praca :) Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńPiekne te maliny!! Gratuluje ukonczenia!
OdpowiedzUsuńWyszło przepięknie i smakowicie, bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te malinki, w ogóle uwielbiam maliny jeść a te Twoje wyglądają jak prawdziwe :) Śliczne są.
OdpowiedzUsuńMalinki cudne, a tempo niesamowite - podziwiam.
OdpowiedzUsuńMalynki, słodycz sama, nie widać po nich, żeby Cię męczyły, wręcz przeciwnie. Ale że ukończone to i dobrze, czas na kolejną cudowność. W podobnym tempie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczna praca! Moje też już skończone i zbieram się do pokazania ich na blogu :)
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się schrupać :)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie zazdraszczam Ci tempa wyszywania ;)
Mam w ogrodzie i są przepyszne , ale Twoje za to piękne i cało roczne pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAnka, Ty mi powiedz kiedy? Kiedy Ty śpisz, ogarniasz dzieciaki, chałp? i całe inne towarzystwo ? :) No bo przecież nie wtedy kiedy haftujesz takim tempem!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych malinek i kiedyś sama je wyhaftuje :) Buziole!
Aga samo się robi :P
UsuńGratuluję ukończenia malinek-piękne.
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo!!! Napatrzeć się nie mogę!
OdpowiedzUsuńcudowności po prostu! robią wrażenie. zafunduj im ładną ramkę, warte są tego :)
OdpowiedzUsuńWspaniały haft, kolory jak żywe.
OdpowiedzUsuńBOSKIE ! Baaaardzo mi się podobają !!!!
OdpowiedzUsuńI szczerzę ich zazdroszczę! Muszę, ale to muszę sobie kiedyś wyhaftować owocową serię na szarym Belfaście. Widziałam już na kilku blogach, min. u Rosjanek i zachorowałam.
Gratuluję przepięknego zielnika !!!
Wspaniały haft. Też mam na niego ochotę. Możesz przesłać mi wzór na elagawrys@wp.pl. Będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Te kolory! Jak żywe!
OdpowiedzUsuńPrzecudne !
OdpowiedzUsuńŚliczne i paleta cudowna :)
OdpowiedzUsuń