wtorek, 2 czerwca 2015

Papryka (PEPPER) DFEA - odsłona II



Mamy czerwiec...
niestety tylko w kalendarzu, 
bo pogoda i temperatura bardziej przypomina kwiecień :/

Mija kolejny tydzień wyszywania papryki...
przyznam, ze idzie mi trochę topornie :(
Zapał gdzieś sobie poszedł...
może też się podziębiła jak ja i cała moja rodzinka :/

Od ostatniej prezentacji troszkę przybyło,
więc zainteresowanym prezentuje.

Dzień 4.

 
Dzień 5.


Dzień 6. 


Dzień 7.


Po tygodniu wyszywania czerwona papryka skończona,
ale to nawet nie 1/3 wzoru...

Dzień 8.


To stan na wczoraj...
zaczęłam żółtą.
Było już prucie i szło jakoś wolno...
może dziś będzie wyszywało się lepiej...
wszak to Hafciarski wtorek :D

Na koniec mam coś dla miłośników truskawek ;)


Częstujcie się!


38 komentarzy:

  1. PAPRYCZKA pięknie wychodzi, a truskaweńka pewnie była mniamuśna ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powoli, ale cały czas przybywa :) czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka pyszna wow, świeżutka, idelana

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze, że przybywa:) Nie dajcie się chorobie!
    Za truskawkę dziękuję, przepyszna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Papryka taka już do schrupania.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że przyjemność z wyszywania szybko wróci. Papryka ślicznie się przezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przejmuj się, czasem tak już jest , że zapał troszeczkę przygasa. Najważniejsze , że coś przybyło :). Dzięki za truskawę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego wzorku papryki i jestem bardzo ciekawa, jak wygląda w całości. I jak zamierzasz go wykorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie wisiała docelowo w kuchni z malinami i porzeczkami :)

      Usuń
  9. Wyglada pieknie. A lato w koncu sie zjawi :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Papryki fajnie przybyło. U mnie wczoraj i dzisiaj piękna, ciepła, słoneczna pogoda! Wysyłam słoneczne pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. E no już całkiem sporo! :) Fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie za to lato w pełni, 30 stopniowe upały :)
    Papryczki ślicznie przybywa, a jeśli chodzi o truskaweczkę to właśnie popijam sobie jogurt truskawkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna papryka, wygląda bardzo realistycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że paprykowe szaleństwo trwa! Nie ważne w jakim tempie, ważne, że do przodu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Papryka jak żywa :). A truskawki i do mnie już zawitały, mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna papryka :) Truskawki tez lubię, już u mnie zagościły.
    Zdrówka !

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam truskawki, ale papryką też nie pogardzę:) Haft się powiększa, byle do przodu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Papryka nabiera kształtu. Udało mi się zdobyć ten wzór i już się cieszę na haftowanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie zrażaj się! Haftu coraz więcej przybywa :-)
    Mniam...ale truskawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Papryka czerwona super :-) a truskawka smakowita :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajna papryczka :) A spadkiem zapału się nie przejmuj, to mija :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Paprykę lubię jeść;) Wyszywana przez Ciebie też mi się podoba:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Papryczka jak żywa, nic tylko schrupać. No nie może być tak, że cały czas zapal krzyżykowy bo było by nudno 😊 truskaweczki 🍓 w tym roku zjadam z apetytem jak nigdy, więc chętnie się poczęstuje 😊

    OdpowiedzUsuń
  24. śliczna ta papryka :) Aniu zapał szybciutko wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Papryczka jak żywa - do schrupania :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna papryczka! Ja z krzyżykami się poddałam, za dużo czasu pochłaniają. Podziwiam Twój zapał. Bardzo staranne wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękna papryczka. Nie ma to jak krajowe truskaweczki- w Irlandii sezon trwa od kwietnia do jesieni z małą przerwą ale smak nie ten sam co nasze.

    OdpowiedzUsuń
  28. U nas męczące upały :( Papryka wspaniała!

    OdpowiedzUsuń
  29. Jest słońce,może wena wróci,mimo prucia ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Papryczka super wygląda. Fajnie oglądać na zdjęciach jak przybywa.
    Pogoda niebawem się poprawi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Już trochę papryczki "urosło":) Ciekawa jestem całości, bo jeszcze nie widziałam wyszytego tego obrazka:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mniam, papryka coraz smaczniej wygląda :) No i na truskawkę też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Aniu, pięknieje ta papryka z każdym jednym krzyżykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam soczystą czerwoną paprykę, truskawki zresztą też, ale te sprzedawane, nawet Polskie jakieś kwaśne i nie za smaczne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i wizytę na moim blogu :)
Miło mi, że go odwiedzacie :D