Jakieś 3 lata temu wyszyłam dla córki obrazek pod tytułem Trzy aniołki, firmy Dimentions.
Miała go nad łóżkiem, w swoim nowym (po przenosinach na piętro) pokoju.
W tym roku na wiosnę została skończona budowa kolejnego pokoju na pietrze (przerobiliśmy pozostałą część strychu), który dostała Maja, a do jej "starego" pokoju przeniesieni zostali chłopcy.
Aniołki zostały w starym pokoju, wiec Maja wspaniałomyślnie stwierdziła,
że nie ma nic przeciwko temu.
Zaznaczyła jednak, że ma nadzieję, że wyszyje dla niej coś innego. Obiecałam, że tak się stanie, choć jeszcze nie wiem kiedy...
Początkowo chciałam wyhaftować ten sam wzór, ale przeszukując czeluści internetu natknęłam się na wzorek, który moi zdaniem dużo lepiej pasuje do pokoju dziewczynki,
i tak powstał w końcu ten obrazek :)
Maleńki aniołek z wianuszkiem z kwiatków na głowie i jedno zdanie modlitwy,
którą zapewne większość z nas uczyło się jako pierwszą w życiu.
**
Dane techniczne:
Materiał: biała Aida 16 ct firmy Zweigart
Nici: mulina DMC - 15 kolorów
Czas wykonanie: 3 popołudnia ;)
***
A teraz kilka zdjęć w trakcie wykonywanie haftu
Dzień 1.
Dzień 3.
Dzień 4.
Tylko oprawiłam w drewnianą ramkę w czerwonym odcieniu.
Do ostatniej chwili córka nie wiedziała, ze to dla niej. ja ostatnio ciągle coś wyszywam, wiec tylko się dopytywała kto go dostanie ;) Ja tylko odpowiadałam, że jeszcze nie wiem...wczoraj gotowy haft w oprawie znalazł się w jej pokoju...bardzo się ucieszyła :D
****
Dziękuję Wam kochani za przemiłe komentarze pod Tryptykiem :)
Już przymierzam się do kolejnego wzoru z zielnika...choć jeszcze nie zdecydowałam czy wyszyję go na Aidzie czy na lnie :P
Buziole dla Was :*