Czas biegnie nieubłaganie...
dziś znów mamy kolejny nów
i pora pokazać słoiczek TUSalowy.
Skleroza moja nie zna granic,
więc zdjęcia robione na prędce...po ciemku :/
Słoik w otoczeniu zajców,
które wskoczą na świąteczne kartki.
Na razie tylko jedna wstępnie zrobiona,
ale pozostałe też już czas zrobić ;)
Tyle na dziś...
Dziękuję za wspaniałe komentarze pod miechunkami....
ciesze się, że nadal do mnie zaglądacie :D
Ja tez zapomniałam, że dziś pokaz, ale na szczęście na innych blogach zobaczyłam, że to dziś ten dzień :)
OdpowiedzUsuńFajne zajączka, karteczka tez prezentuje się ciekawie !
Cudna kartka!!!
OdpowiedzUsuńoooo zające są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńProdukcja kartek ruszy pełną parą, tyle hafcików przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka:)
OdpowiedzUsuńO żesz! Królisie rozmnażasz :)
OdpowiedzUsuńA szybko Ci się rozmnożyły kicajki ;)
OdpowiedzUsuńA szybko Ci się rozmnożyły kicajki ;)
OdpowiedzUsuńZapewne karteczek będzie sporo:)
OdpowiedzUsuńNo zajączki strzegą słoiczka, który pięknie się zapełnia :) A kartki pewnie będą śliczne ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u Ciebie już Wielkanocnie zaczyna się robić :) a miechunki piękne Ci wyszły aż jestem ciekawa oprawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna karteczka:)
OdpowiedzUsuńBędą świetne kartki :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ślicznie!
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda ta gromadka zajęcy :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że pracujesz nie leniuchujesz. śliczna ta gotowa karteczka.
OdpowiedzUsuńO, a ja tu wcześniej nie zajrzałam, żeby podziwiać zające... No to teraz podziwiam.:)
OdpowiedzUsuń