środa, 27 sierpnia 2014

Potrzeba chwili...

Moi chłopcy od września ruszają do przedszola.
Jednym z elementów ich przedszkolnej wyprawki są woreczki na ubrania na zmianę tzw. "w razie awarii" ;)
Z uwagi, że do szycia zupełnie nie mam talentu, zresztą nie mam maszyny, a ręcznie mógłby okazać się to totalny dramat, kupiłam worki za kilka złotych i postanowiłam je spersonalizować, 
bo  w przedszkolu wszystko musi być podpisane ;)

*
Tak wygladały hafciki...nic skomplikowanego



Literki z głowy, wyszywane na kanwie 14 ct muliną DMC trzema nitkami.

*
Tak prezentuja się na woreczkach





Nie są to najwyższe loty, ale wygląda to porządnie i z pewnością ich worki będą się wyróżniać ;)

***
A teraz kilka zdjęć zapowiedzi jesieni ;)






***
Dziękuję Wam za miłe komentarze pod poprzednim postem :D
Cieszę się, że moje hasło się podobało...to dla mnie niezmiernie ważne.
To co robię, robię dla siebie, ale gdy czytam, że komuś też się to podoba,
 to satysfakcja moja jest jeszcze większa.
Buziaki dla Was!


7 komentarzy:

  1. I od razu woreczki nabrały innego charakteru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Praktycznie i estetycznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie to wygląda, schludnie i praktycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Woreczki bardzo fajne....ja też powoli pakuję małą do przedszkola, również cosik jej haftnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hafcik bardzo fajny ja również ostatnio się z tym mierzyłam bo mój mały też idzie teraz do przedszkola więc temat jest mi dobrze znany.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładnie, tak z głowy ;) Charakterystyczne... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i wizytę na moim blogu :)
Miło mi, że go odwiedzacie :D