To była miłość od pierwszego wejrzenia!
Zobaczyłam i wiedziałam,
że muszę ją mieć <3
Ktoś pomyśli..."pogięło babę"...
ale jak nie zapałać uczuciem do takiej sympatycznej sowiatej,
w zielonym płaszczyku i kapeluszu...
wśród spadających liści...
Polska wersja nazwy tego zestawu trochę mi nie pasuje,
bo w listopadzie można zapomnieć o tym,
że coś z drzewa spada...
ewentualnie śnieg...
jak zima szybko przyjdzie ;)
Angielsko języczna nazwa to " Leaf fall",
czyli opadanie liści.
Zestaw na rynek wypuściła firma RTO z Estonii...
i jest tych sówek kilka, choć z tego co widzę,
w sklepach internetowych,
w których były dostępne,
rozchodzą się jak ciepłe bułeczki :)
Zestaw wygląda tak,
mam go od wczoraj :D
Wewnątrz jest czarno - biały schemat, mulina DMC, igła
oraz kawałek aidy 14 ct.
Ja nie mam zamiaru jej wyszywać na 14 ct...
mam w stosunku do niej inne plany ;)
To Tyle o miłości :P
Pochwalę się jeszcze pięknym clematisem,
który cieszy me oko od tygodnia :)
To Proteus
A za chwilę będą kwitły kolejne :D
Pozdrawiam Was ciepło i udanego weekendu życzę!
Świetna sówka! podoba mi się ☺
OdpowiedzUsuńciekawa jestem Twoich planów co do tego hafciku:)
Wcale się nie dziwię, bo ta sowa jest rozkoszna.:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sówka! Czekam z ciekawością na pierwsze xxx:)
OdpowiedzUsuńDawno mnie u Ciebie nie było, ale brak czasu mnie tez dopadł :-) Widze , że sporo sie u Ciebie działo . Hafty są świetne, papryczka zapowiada sie rewelacyjnie, ciemiernik jest przepiekny. A sówka też skradła moje serce jest zajebista !! Zaciekawiło mnie że napisałas ze na 14 ct nie będziesz wyszywać , to powiedz prosze na jekiej kanwie Ty wyszywasz , tylko jak mi powiesz że a 18 ct kub 20 ct to chyba padnę , i od razu zapytam czy uzywasz do tego jakiejs lupy??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Aniu większość prac (zielnikową serię) wyszywam na 16 ct, choć mniejsze hafciki lubię popełniać właśnie na 18 ct lub nawet 20 ct...wszystko zależy od tego do czego będę chciała wykorzystać dany haft. Lupy nie używam, moje oczy jeszcze dają radę...w końcu mają dopiero 33 zimy :P
UsuńSowy są czadowe :)
OdpowiedzUsuńSuper ta sówka! Dasz namiary gdzie kupujesz motywy?
OdpowiedzUsuńPoszukaj w Haftix.pl lub Nadodatek.pl...tam były jak zamawiałam :D
UsuńW Haftix.pl nie ma...pomyliłam z Coricamo.pl ;)
UsuńAniu nie dziwie sie ze sie w niej zakochalas bo jest naprawde przeslodka! Ciekawa jestem tych pierwszych krzyzykow. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSowa wygląda jak włóczykij z Muminków. Widziałam je już u kilku blogowiczek a całkiem niedawno pojawiły sie w Coricamo. Boskie są. Po przeprowadzce na pewno jakąś sobie sprawie.
OdpowiedzUsuńhihiih...też bardzo mi się podobają te sowy z tej serii :) nie dziwię się, że zapałałaś miłością :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta seria, w ogóle mnie nie dziwi, że się skusiłaś :) Tylko nie zdradź DFEA ;)
OdpowiedzUsuńO to się Asiu nie bój ;)
Usuńwłaśnie też spotkałam się z tymi sówkami. Na Pinterest widziałam wzory. Sówki są śliczne :) z chęcią pooglądam Twoje postępy :)
OdpowiedzUsuńA gdzie je widziałaś dokładnie...możesz podać namiar?
UsuńOglądałam te sówki na czyjejś tablicy na Pinterest ale nie przypiełam sobie niestety. Jak odnajde albo znów się na nie natkne to dam Ci znać :)
UsuńNo słodziak z tej sówki :)
OdpowiedzUsuńRównież nie mogę im się oprzeć, chyba kiedyś wskoczą na mój tamborek ;)
OdpowiedzUsuńAniu, przyjemnego wyszywania życzę :)
OdpowiedzUsuńKwiat cudny!
Też pokochałam te sówki. Jedną już wyszyłam, w planach mam zakupienie kolejnych, a w pierwszej kolejności właśnie tą, którą pokazujesz.
OdpowiedzUsuńOgromną miłością do sów pała moja przyjaciółka i już nie jedną dla niej popełniłam, ale takiej jeszcze nie upolowałam :) Jest piękna. Milutkiego wyszywania :)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczna sówka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPogięło ? ona jest słodka - czekam :)
OdpowiedzUsuńSowa świetna, mi tytuł nie przeszkadza bo wygląda jak listpoadowa sowa.
OdpowiedzUsuńAle extra! i jeszcze ta mała wiewiórka na kapeluszu, oj można dla nich stracić głowę :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie nie uważam i nie myślę, że Cię "pogięło"! Doskonale rozumiem Twoją sympatie do tych cudnych ptaszysk :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co z niej powstanie i na czym ją wyhaftujesz :-)
Powojnik zachwycający :-)
Ale cudna !:) Sówkę dopisuję do swojej listy xxxxx. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajna ta sówka :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza sówka, nic dziwnego, że wpadła Ci w oko:)))
OdpowiedzUsuńNiesamowita! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSowa cudnej urody absolutnie! Do zakochania od już!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sowa! Nic dziwnego, że tak Cię zauroczyła :)
OdpowiedzUsuńUrocze sówki, świetna seria:)
OdpowiedzUsuńświetna sówka :) jako miłośniczka sów pokochałam od pierwszego wejrzenia i jak tylko fundusze pozwolą to je zakupie :)
OdpowiedzUsuńOj nie dziwie się, że sie skusiłaś ja też o nich myśle, a klematisy pięknie zakwitły u mnie na działce jeszcze pączki :)
OdpowiedzUsuńSowa jest świetna ! Już nie mogę się doczekać, kiedy będziesz ją wyszywac, a nam pokażesz zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty ♡
Sówka jest przesuper!
OdpowiedzUsuńUrocza sowa, jestem ciekawa, jak ją wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńSuper są te wzory, miłego wyszywania:)
OdpowiedzUsuńWitaj jest dobrze, bo cały czas widać u Ciebie jakieś postępy super, a kwiatuchy rewelacja.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń