Nie wiem kiedy,
ale minął już 3 tydzień wyszywania kwiatuszków.
Po ostatnich perypetiach z różą
tempo spadło, bo i ochota gdzieś na spacer poszła.
Troszkę jednak przybyło,
ale żeby nie być gołosłownym pokazuje zdjęcia
IRYS
Jak widać, główny kwiat w kolorze jest prawie wyszyty,
za chwilę zacznę wyszywać detale w sepii,
a dopiero potem przełożę tamborek.
RÓŻA
Udało mi się w 80% wyszyć drugi kwiat oraz zacząć pączek.
Po tym feralnym dniu jakoś już leci bez pomyłek, choć wyszywając kolorami,
co chwile łapie się na tym,
że jakiś fragment pominęłam i muszę za chwilę wracać do konkretnego,
odłożonego przed chwila, koloru.
Jak skończę ten haft, to chyba upije się z radości :P
Albo zrobię duuuuże przydasiowe zakupy :P :P
*
Dziękuję Wam za słowa otuchy pod ostatnim postem :)
Podniosłyście mnie na duchu.
Przed Świętami już zapewne nowego posta nie będzię,
więc życzę Wam...
...oby zima nie zdecydowała się wrócić akurat na Wielkanoc...
Очень красивые дизайны! Желаю удачного продолжения!!!
OdpowiedzUsuńLepsze by były zakupy :D . Ja też nie stawiam tylu krzyźyków ile bym chciała :(.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę również tobie zdrowych i pogodnych świąt:)
Irys jet przepiękny!!!! Z radości zrobiłabym zakupy bo przynajmniej jakaś korzyść z tego jest ;)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty...
OdpowiedzUsuńAnia, nie chcę Cię martwić, ale na południu śniegiem sypnęło ;)
OdpowiedzUsuńKwiatuszków przybyło sporo, a ja staję się fanką twoich zielników :)
Wszystkiego dobrego!
Zakupy lepsze od picia :D
OdpowiedzUsuńŁadnie krzyżyków przybywa :)
jest super,irys zachwyca.tempo nie ważne :) ważne,że do przodu.ja przez tydzień postawiłam może z 10 xxx przez okropny remont i strasznie mi się do xxx tęskni.popatrzę sobie przynajmniej u Ciebie :) Wesołych Świąt Wielkanocnych :)
OdpowiedzUsuńKwieciście u Ciebie :-) Slicznie! Nie poddawaj się, Kochana :-) Efekty są wspaniałe już teraz, ale pomyśl, jak będzie się swietnie prezentowało na koniec :-)
OdpowiedzUsuńChyba zrobiłabym zakupy przydasiowe :-) Aniu, najważniejsze, że haftu przybywa, nie ważne w jakim tempie...
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt :-)
Aniu, irys jest przepiękny już na tym etapie, a jeszcze szczegóły w sepii. Mmm... bajka!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że róża przysporzyła ci tyle nerwów. Mam nadzieję, że to ostatnia taka przygoda. Jestem również za zakupami po skończeniu haftów. Należą ci się za tę pracę :)
Róże są przepiękne i najważniejsze to wyszywać tyle by to była przyjemność, a nie orka. Pozdrawiam i życzę Wesołego Alleluja :)
OdpowiedzUsuńRoza przepiekna! :)
OdpowiedzUsuńIrysek rowniez :)
Podziwiam sobie :)
Pięknie Aniu cudnie :), nie wiem który cudniejszy tak trudno wybrać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zakupy :) na jakiej Pani kanwie haftuje? Rustico? Piękne kwiatki. Marzą mi się irysy :)
OdpowiedzUsuńTak, na rustico :) I nie jestem żadna Pani, tylko Ania :)
UsuńDziękuję Aniu :)
UsuńGrunt, że przybywa:) I to pięknie:)
OdpowiedzUsuńZdrowych i radosnych świąt!
Wspaniałe postępy :) Idziesz jak burza :)
OdpowiedzUsuńTeż bym wybrała zakupy :)))
Wesołych Świąt :)
Piękne kwiaty! Chyba wrócę do haftowania :)))
OdpowiedzUsuńśliczne :) zarówno irys jak i róże :)
OdpowiedzUsuńJuż wyglądają cudnie te kwiaty. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJuż to chyba pisałam, ale różyczki są śliczne :). Świetny dobór kolorów. A irys zapowiada się ciekawie.. Również życzę wszystkiego co najlepsze na te święta :)
OdpowiedzUsuńZaczynają w pełni rozkwitać ;)
OdpowiedzUsuńGdy nadejdzie Wielkanocny poranek
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek...
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych,
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej,
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej!
Piękne hafty, a zakupy po skończeniu to dobra motywacja :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci takich Świąt, jakie lubisz najbardziej :)
Jak widać kwiatki rosną, moim faworytem jest irys.
OdpowiedzUsuńPogoda bardziej pasuje do Bożego Narodzenia, niż Wielkanocy, a ja już prawie chowalam do szafy kurtki zimowe.
Spokojnych Świąt :)
Kwiatów przybyło - to widać gołym okiem :)
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świąt Ci życzę!
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńU nas od rana pada śnieg :(
Śliczne kwiaty. Mam nadzieję, że na święta będzie prawdziwa wiosna. Życzę Ci spokojnych, wesołych oraz radosnych Świąt Wielkanocnych oraz bogatego zajączka, który spełni Twoje hafciarskie marzenia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty! Za takie samozaparcie należą się oklaski! ;)
OdpowiedzUsuńRóżę coraz piękniejsze. Również życzę spokojnych,rodzinnych Świąt.
OdpowiedzUsuńJak wspaniale to wychodzi!! Róża cudna!
OdpowiedzUsuńKochana cudnie Ci to wychodzi ;o) Wszystkiego co dobre i dużo zdrowia w te Święta! ;o)
OdpowiedzUsuńPrzybyło, przybyło i to całkiem sporo :)
OdpowiedzUsuńJuż pięknie wyglądają... coraz bliżej końca. Dużo słońca życzę :*
OdpowiedzUsuńSuper Ci idzie! Dzielna dziewczyna!
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie.
OdpowiedzUsuń