Aż sprawdziałam, kiedy zaczęłam ją wyszywać...
prawie półtora miesiąca temu...matko!
Na szczęście, już mam bliżej niż dalej do końca...
i czuę ten wewnętrzny przymus
by wyszywać, bo już koniec za chwilkę :D
Róża prezentuje się na dzień dzisiejszy tak
a ostatnie dni tak po woli przybywało...
Skończyłam x w kolorach
Kontury przy liściach są
Kontury przy kwiatach są,
od razu nabrały wyrazistości :)
Jak widać z pierwszego zdjęcia zaczęłam już elementy w sepii,
ale ich w tym wzorze nie ma wiele
i licze, że w tym tygodniu skończę :)
Co do nowych haftów, to mam teraz kilka rzeczy na cito,
więc plany muszę chwilowo odłożyć na bok :/
Może następnym razem uchylę już rąbka tajemnicy ;)
**
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze pod IRYSEM :D
Buziaki dla Was!
Życze Wam miłego i słonecznego tygodnia,
zwłaszcza że wkrótce mamy długi weekend ;)
Pa!
Ach, końcówka. Końcówka to już czasem u mnie jest po prostu cierpienie psychiczne ;) Już-już-już, ale jeszcze nie. Ale jak skończę, to mogę następne, a tu jeszcze coś tam i coś tam. I ukończony haft i możliwość zaczęcia nowego - a to się nie chce skończyć. Litości. Rzucę w kąt i zrobię coś innego. Ale nie, bo urośnie znowu stos. No to kończę. No ale.
OdpowiedzUsuńI tak w kółko ;) I my to sobie same robimy.
A wracając do róży - trochę się jeszcze namordujesz i z czapki. Wychodzi cudnie, choć wiem, że nie zawsze jest przełożenie "przyjemność z haftu" -> "rezultat" :)
Normalnie przepiękna!!!!Az dech zapiera.
OdpowiedzUsuńJej ależ cudny haft :) gratuluje wytrwałości w haftowaniu. Mam do ciebie Aniu małą prośbę czy masz namiary gdzie mogę ten wzór zdobyć? Szukam właśnie tych róż :) za pomoc oczywiście się odwdzięczę, może masz chęć na wymianę? Napisz koniecznie kochana bo nie mogę go nigdzie dostać,a jestem nim zauroczona. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTa róża jest cudna, przepiękna brak mi słów Aniu, jeszcze ciut i koniec. Oj podziwiam te twoje kwiatowe wyczyny :)
OdpowiedzUsuńCudna! Jak żywa :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Myślę, że pomimo małych męczarni przy hafcie tak samo podziwiasz jej piękno jak my :)
OdpowiedzUsuńnormalnie jak żywa, jejku śliczna
OdpowiedzUsuńPiękny haft. Haftowanie to dla mnie czarodziejska technika, nie ma szans żebym opanowała :)
OdpowiedzUsuńJa również im bliżej końca to mam siły niepożyte by ukończyć haft;)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest !Czekam na finał i pozdrawiam.
Już jest wspaniały efekt! Mnie się marzą maliny z tej serii, tylko gdzie ja je powieszę?...
OdpowiedzUsuńCudowna! I coraz bliżej końcówka... czasem to najgorszy etap... sama kończę teraz dwa hafty i już się doczekać nie mogę aż ostatni raz wbiję igłę :-)
OdpowiedzUsuńNamęczyłaś się przy niej , ale warto :). Jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńTeraz tylko sepia i koniec :). Dawaj, dawaj , zostało troszeczkę :)
Pozdrawiam
Dokończona czy nie - zawsze zachwycająca!!!! :) Myślę, że w przyszłym tygodniu zobaczymy ją w całości :)
OdpowiedzUsuńMyślę że w tym...nie moge się oderwać ;-)
UsuńŚliczny ten wzór. I perfekcyjne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńJest poprostu cudowna :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Uwielbiam te hafty, nigdy nie przestaja zachwycac!. Twoje roze juz teraz wygladaja zjawiskowo. Jeszcze tylko kilka machniec igla, dasz rade ;)
OdpowiedzUsuńJest piękna! :)
OdpowiedzUsuńAniu obrazek jest przepiekny ! Oczu nie mogę oderwać !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękna,u mnie to raczej w środku czasem odejdą chęci,a końcóweczka to zawsze jakoś leci.
OdpowiedzUsuńWspaniała! Też ją sobie kiedyś wyszyję, a co!
OdpowiedzUsuńPiękna róża :) Takie końcówki zawsze nam trochę czasu zajmują ! Powodzenia !
OdpowiedzUsuńW półtorej miesiąca to ja co najwyżej miałabym skończone różyczki :). Także gratuluje :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda-już masz z górki.
OdpowiedzUsuńJuż za chwilę, już za momencik. Dostałaś powera, to może do środy skończysz, co? :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft, już blisko koniec :)
OdpowiedzUsuńTa róża po prostu zachwyca!!! Czekam na finał:)
OdpowiedzUsuńTeraz juz z górki. Pokazuj całość następnym razem.
OdpowiedzUsuńWow co czuję że następna odsłona to już będzie to :)
OdpowiedzUsuńKontury nadają piękny efekt różyczkom :) Finisz już blisko, a co będzie następne?:)
OdpowiedzUsuńJejuuuu.... cudowna!!! Zakochalam sie w niej :) musze ja kiedys koniecznie wyszyc
OdpowiedzUsuńOjojoj, ale te róże są piękne :)
OdpowiedzUsuńjakie cudeńko!
OdpowiedzUsuńjak żywe :-)