Melduję,
że wczoraj udało mi się nabyć nieszczęsną mulinę,
która skończyła się w najmniej odpowiednim momencie ;)
Jest to numer 1664 (stary 587) Ariadny.
Dziś udało mi się ukończyć wyszywanie wzoru autorstwa
Elisy Tortonesi-Sieß.
Tak prezentuje się w ramko-tamborku nabytym w Hobby Studio.
Wzór wyszywałam na Aidzie 20ct w kolorze białym,
wielkość wzoru 90 x 130 krzyżyków.
Gotowy haft ma wielkość 11 x 16 cm.
Ramko-tamborek niby fajny jest,
ale ciężko złapać środek i wygląda to jak wygląda...
jajo nie jest centralnie po środku...
spróbuję jeszcze coś z tym zrobić, ale muszę ochłonąć.
Ariadna mnie wykończyła...matko, jak ona mi sie plątała!
Myślałam, żeby wyszyć jeszcze jedno jajo tej autorki,
ale chwilowo muszę odpocząć od nich...
muszę przygotować kolejną kartkę urodzinową,
a potem...zielnik mnie wzywa ;)
*
Dziękuję Wam za słowa otuchy pod poprzednim postem...
dziękuję, że jesteście:D
Fajnie,że udało się dokupić mulinę.Super! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że udało się z muliną:)
OdpowiedzUsuńObrazek wyszedł śliczny i mam go także w planach, bo jeszcze tej pisanki nie wyszywałam.
Pozdrawiam.
Piękny świąteczny obrazek i najważniejsze, że wszelakie przeciwności losu nie przeszkodziły w jego ukończeniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Baranki w super kolorze. Ja uwielbiam wyszywać na tej kanwie 20.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne jajo :) szkoda że ramka trochę psuje efekt, ale jak rozumiem to rzecz do poprawienia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne to jajo! Chyba się za nie też zabiorę :) Ach żeby tylko doba dała się jakoś wydłużyć...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się nabyć tą mulinę.
Super, przydałoby się haftnąć jakieś jajeczko na Wielkanoc.
OdpowiedzUsuńSuper!!! Cieszę się, że udało Ci się ukończyć z tym odcieniem. Wyobrażam sobie co przeszłaś. Hafcik wyszedł pięknie i w tym ramko tamborku wygląda super. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajne jajo wyszlo :) Podejrzewam , że po takiej przygodzie nr muliny zapamiętasz do końca życia.
OdpowiedzUsuńpiękne jajko.bardzo mi się podoba,sma nabrałam chęci na zrobienie takiego
OdpowiedzUsuńFantastyczne jajko. Fajnie wygląda w tym taborku :)
OdpowiedzUsuńCisze się, że tak szybko udało się dokupić mulinę i masz już to za sobą :)
Świetne to jajo! jak nie uda Ci się wypośrodkować tego jaja w tym ramko-tamborku to możesz zrobić z niego zawieszkę na zasadzie pinkepa:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne owieczki :)
OdpowiedzUsuńSuper jajo wyszlo :-)
OdpowiedzUsuńCałość wygląda na prawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńpiękny haft i wdzieczny motyw baranków
OdpowiedzUsuńteż marzę o wyszyciu tych jajek ale ciągle wskakuje mi coś innego :)
nawet nie wiedziałam, że istnieje barankowa wersja :)
owalny tamborek super, fajny kształt. na pewno uda Ci się wypośrodkować
Cieszę się, że Ci się udało!
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie wygrzebałam swoje :-) w zeszłym roku utknęłam w połowie :-)
Gratuluje ukończenia, fajnie że praca nie poszła na marne i udało Ci się dokupić malinkę, efekt końcowy wspaniały.
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wzór. Dobrze, że udało Ci się go ukonczyć.
OdpowiedzUsuńPiękna praca , piękna pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚwietne jajo, bardzo wiosenna praca :) Ramko-tamborek świetnie wygląda, ale oprawić w nim coś to mordęga ;)
OdpowiedzUsuńJajo wygląda ślicznie! :) Masz rację, po takich perypetiach ochłoń troszkę i odpocznij, do świąt jeszcze jest trochę czasu, więc na pewno zdążysz jeszcze niejedno jajeczko "popełnić" :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne to wygląda...
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, ze uporałaś się ze złośliwością rzeczy martwych! :) Jajo extra!
OdpowiedzUsuńGratuluję zwłaszcza że kosztowało Cię to masę pracy, efekt cudny
OdpowiedzUsuńśliczne jest :) musze coś podobnego wykonać
OdpowiedzUsuńzapraszam go grupy z przydasiami https://www.facebook.com/groups/1565452013693899/
Cudnie wyszło i dobrze, że udało znaleźć Ci się mulinę:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Bardzo ładnie wyszło. Zawsze można zrobić inną ramkę.
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, urzekają mnie hafty oprawiane w tamborki ;-))
OdpowiedzUsuń