wtorek, 2 września 2014

Chomikiem jestem...

Ostatnio CHAGA pisała o pokłosiu haftowania, czyli o "nałogach" z haftem związanych.
Pod większością przypadłości Chagi mogę oczywiście podpisać się obiema rękami, 
ale stwierdziłam, że ja do tej  listy dodała bym jeszcze jedną pozycję,
a mianowicie MULINĘ :)
Kocham mulinę, kocham ją kupować, kocham sprawdzać, które kolory mam, a które muszę kupić 
(chwilowo nie muszę żadnej kupować...chlip ;)
Kiedyś, gdy nie pracowałam była to mulina firmy Ariadna, potem przez chwilę firmy Anchor.
Gdy rozsmakowałam się w milinie DMC, to już żadna inna mnie nie interesuje...
W ciągu ostatnich 3 lat udało mi się skompletować całą paletę DMC art. 117.
A teraz zdjęcia mojego nałogu :D





Cztery pudełka bobinek z całą paletą kolorów...ech :D


A tyle dobra jest w zapasie...jak na danej bobince się skończy ;)
Tylko ok. 200 sztuk (szczerzę się sama do siebie)


Są zabezpieczone we woreczkach, które chowam jeszcze w pudełku.


W końcu też zrobiłam sobie papierowy spis ile jakiego koloru mam...nie ma to jak dobra organizacja!
Wcześniej zdarzało mi się, że kupowałam kolor, który jednak gdzieś już był w zapasie.


Wszystkie moje skarby mieszczą się na jednej półce szafy...nikt mi nie marudzi, 
że moje rzeczy są wszędzie :P


Jest jeszcze spore pudełko z tkaninami do wyszywania, ale nie ma go na zdjęciu...
zapewniam jednak że mieści się na półce ;)

*
To tyle o mojej manii...chwilowo chyba się uspokoi, bo zapasy mam spore...ale któż to wie, kiedy znów wyskoczy jakaś super promocja na mulinę.

**
Dziękuję Wam mili Zaglądacze za przemiłe komentarze pod ostatnim postem.
Moje zadowolenie z nagrody jest dzięki temu jeszcze większe i pełniejsze.
Buziaki dla Was :*

39 komentarzy:

  1. Skąd ja to znam, moje muliny z dawnych czasów czyli Ariadna są poukładane kolorami, chociaż już z nich nie korzystam, tak jak Ty od długiego czasu haftuję wyłącznie DMC i też mam taki stosik.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro ty masz całą paletę i mieści się ona w 4 pudełkach, a ja mam w 3 to znaczy, że jeszcze sporo mam braków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja również chomikuję :) Przecież im więcej tym spokojniejsza głowa,że w razie jakiegoś nieplanowanego haftu mogłoby jakiejś muliny zabraknąć :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to mi chodzi...każdy wzór mogę wyszywać, bo wiem że mam wszystkie kolory :)

      Usuń
  4. Zazdroszczę pełnej palety DMC :) Mnie brakuje trochę mniej niż połowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muliny też mam mnóstwo :), najwięcej DMC, dość duże stare zapasy Ariadny i parę sztuk Anchora.
    Ściągę papierową z zapasami prowadzę od wielu lat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny uporządkowany to widok :) U mnie zawartość podobna, kilka lat temu nakupiłam tyle DMC, że mam cały zestaw, a tak naprawdę prawie 2 zestawy. A do tego cały zestaw Ariadny, bo nią też lubię wyszywać. Fajnie jest wiedzieć, że niteczki się ma, choć jak się dużo wyszywa to i tak jakoś najczęściej schodzą te same kolory. U siebie zauważyłam, że fiolety mam praktycznie nie ruszone ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się taki porządeczek. Niestety nie nastąpi to szybko... Muliny mam w foliach i robię sobie spis w kalendarzu. To wszystko, na co teraz mogę sobie pozwolić.
    Serdeczności i gratuluję nagrody :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo pożyteczny nałóg :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozazdrościć...:) Imponujący porządek panuje w Twoich zbiorach!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam identycznie! :) Cała paleta DMC zwykła skompletowana, nawinięta na bobinki i ułożona w pudełeczkach jak u Ciebie. I do tego spis :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobnie jak u mnie,nawet ten sam sposób ułożenia mulin DMC,ale nie mam takiego zapasu,a i do pełnej palety brakuje mi jedno pudełeczko.Mam nadzieję,że to się zmieni,ale nie tak szybko,bo i włóczkę,i inne akcesoria sukcesywnie uzupełniam... Chomikiem jestem... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z racji tego, że do haftu wróciłam niedawno moja kolekcja mulin jest dość okrojona, ale to prawda, apetyt mam na o wiele więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastycznie :) U mnie DMC zajmuje dopiero dwa pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja dokupuję na bieżąco pod konkretnie projekty, moje zapasy to ułamek Twoich :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też jestem fanką DMC. Najpiękniejsza paleta kolorów i doskonała jakość. Twoje hafty są przepiękne, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mnie do pełnej palety DMC jeszcze sporo brakuje, ale spis też powinnam zrobić, bo również zdarzyło mi się kupować kolor, który już miałam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny zbiór, ja używam Ariadny i od niedawna DMC, jakoś nie kompletuje całej gamy na już bo lobię ten moment jak nie mam jakiegoś kolorku i idę do pasmanterii, nawet po kilka motków, zawsze można coś innego przy okazji kupić. i ciesze się nawet z pojedynczego motka. taki bziczek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miała jakąś fajną pasmanterię blisko to też bym pewnie tak robiła, ale niestety nie mam. Zamawiam przez internet, wiec zawsze jest tego więcej, żeby koszt przesyłki wyszedł relatywnie mały.

      Usuń
  18. Ależ przyjemnie ogląda się takie pudełeczka z muliną :) Też mam takie, ale moje bobinki poukładane są w drugą stronę :) Mnie do pełnego zestawu palety DMC brakuje 18 kolorów. Zapasy przechowuję w kartonowych pudełkach. Napiszę kiedyś posta o przechowywaniu mulin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niewiele Agnieszko :) Chętni poczytam Twojego posta na ten temat :D

      Usuń
  19. W moich mulinach też należałoby się zrobić taki porządek!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oooo, ten shoppers checklist to u mnie kiedys w sklepie wisial za darmo i sama go teraz uzywam wlasnie jako liste dodatkowych mulinek:) Tez juz mam prawie wszystkie muliny DMC, brakuje mi tylko tych 16 najnowszych, co je sprzedaja w osobnym zestawie od zeszlego roku, ale Ty je juz masz jak czytam:) Bobinek nie uznaje, ale segregatory ze szpatulkami mam i bawelniane zajmuja mi prawie 3 segregatory, reszte trzeciego i czwarty mulinki specjalne czyli lniane, metalizowane, satynowe, fluorescencyjne, etc. Takze poza tymi nowymi moge powiedziec, ze mam wszystko co DMC wypuscilo w formie mulinek:) Teraz czekam na jakis kupon i te 16 sierotek tez bedzie moje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, mam te 16 sierotek dzięki facebookowej znajomej :) Muszę też je nawinąć na bobinki (szpatułki też miałam przez pewien czas, ale segregatory zajmują więcej miejsca i były dla mnie mniej poręczne) i wtedy niestety ;) będzie potrzebne 5 pudełko :P

      Usuń
  21. Mania w pełni opanowana :) Masz ład i porządek. Miło patrzy się na taką ilośc kolorów muliny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny porządek, też bym chciała taki. Może kiedyś się zmobilizuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A już chciałam napisać że muliną się nie liczy bo wszystkie ją kupujemy na tony he he. No ale muszę przyznać że wszystkich kolorków to nie mam. Ale to z powodu zlej organizacji pracy. Hm mówisz że w 3 pudełeczkach sie zmieści cala paleta kolorów? No to muszę o tym pomyśleć. Mam wprawdzie jeden kartonik z DMC a reszta wala się po różnych innych i przez to chyba 3 półki mi nie starczają. Masz świetną organizacje..musze sobie to przemyśleć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W 3 nie, ale 4 powinny wystarczyć ;) Jak nawinę 16 owych kolorków, tych których w PL nie sprzedają, to bedzie trzeba kupić 5...zresztą mam jeszcze część kolorów satynowej, loght effects i color variations, więc na dobrą sprawę powinno być ich więcej.Na dzień dzisiejszy tylko bawełniana jest uporządkowana, bo ją używam najczęściej.

      Usuń
  24. Piękna kolekcja! Ja mam dopiero połowę palety. Jeszcze ze starych zapasów mam mulinę Ariadnę i inne,a ostatno doszło trochę Anchora ponieważ u mnie w pasmanterii jest tylko ta mulina:(

    OdpowiedzUsuń
  25. O matko, jaki Ty masz porządek !!!:) Moje muliny to jeden wielki kłębek, czy kłębol raczej... Niezła kolekcja ;) Pozdrawiam serdecznie! Cottoni

    OdpowiedzUsuń
  26. No! Gratulacje ilości i porządku:) Moje walają się w wielkim pudle. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale porządnie u Ciebie!
    U mnie mulina miesci sięw 1 pudełku, tylko DMC, Ariadny nie lubię, Anchor...tez jestem na tak.
    Kupuję tylko tyle ile potrzebuję do bieżących projektów, ale pasmanterie mam blisko, więc i po co mi zapasy w domu?
    Ale komódka z pełną paletą DMC i wszystkimi innymi nowościami niciowymi...marzy sie ...:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Cudowny widok i aż fajnie popatrzeć na takie chomicze zapasy :)
    Sama mam całą paletę Ariadny i to po kilka/ - naście szt. Teraz sukcesywnie kompletuję DMC :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Oj też uwielbiam kolory DMC niestety finansowo u mnie krucho więc muszę się zadowolić Ariadną.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow piękny zbiór i co za organizacja u mnie trochę z tym bałagan :)

    OdpowiedzUsuń
  31. To ja jestem podobny chomik :) Tyle, ze tez z powodow finansowych, ale jak na razie mam prawie cala palete nitek Profilo w 2 pudelkach :) Inne kolory juz przy pracach.... I pudelko juz (?) z DMC i troszke naszej Ariadny :) I ciagle mi malo :) Hihi, mam nadzieje, ze po HAED cosik mi zostanie w kolekcji, to znowu kupie pudelko!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i wizytę na moim blogu :)
Miło mi, że go odwiedzacie :D