wtorek, 15 września 2015

Różany sampler - odsłona I

Już kilka razy wspominałam, 
że ostatnio coraz częściej
zwracam uwagę na wzory samplerów.
Wcześniej jakoś mało mnie interesowały,
owszem były ładne,
ale żeby wciągnąć jakiś na listę wzorów do wyszycia,
nie było o tym mowy ;)
Z czasem jednak człowiek "dorasta" chyba do wszystkiego...
Na pierwszy ogień poszedł właśnie różany sampler,
w zdobyciu wzoru którego pomogły mi dobre dusze :D
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo!

Ale do rzeczy...
sampler na tamborku jest od tygodnia,
a etapy jego powstawania prezentują się tak...


Zaczęłam (nietypowo dla mnie) od lewego dolnego rogu.


Następnie zaczęły pojawiać się literki U, P...


i Q, V.

 
i róże...coraz więcej róż ;)

 
Wczoraj udało mi się skończyć dwie spore różyczki i wyszyć J.
 
Wyszywa się przyjemnie, choć z różami sporo jest zabawy 
i zmiany odcieni różu.
Kolor liter musiałam zmienić (w porównaniu z oryginałem),
gdyż wyszywam na lnie w kolorze naturalnym 
i kolorów z legendy zwyczajnie nie byłoby widać.
Mój wybór padł na Blanc i Ecru...
litery, na moje oko, wydają się wyraźne.
Przede mną jeszcze jakieś  4/5 wzoru,
ale nikt mnie przecież nie goni ;)

*

Dziękuję za przemiłe komentarze pod sowiatą...
serce rośnie jak się je czyta :D

Życzę Wam udanego tygodnia
oraz 
szczęścia w każdej dziedzinie!




50 komentarzy:

  1. Świetny ten samplerek :). Literki jak najbardziej są wyraźne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny wzór wybrałaś, ten sampler jest śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. taki delikatny, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No ciekawie się zapowiada ten sampler :) Na lnie samplery prezentują się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny alfabet wśród róż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I to jest wspaniały wybór-na mojej liście planów też jest!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały sempler, nie mogę doczekać się końca.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie,ale to wiesz ;)Cieszę się, że zwróciłaś uwagę na samplery i mam nadzieję, że z czasem pokochasz je tak samo jak róże i haft na lnie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie,ale to wiesz ;)Cieszę się, że zwróciłaś uwagę na samplery i mam nadzieję, że z czasem pokochasz je tak samo jak róże i haft na lnie <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę już doczekać się finału. Zapowiada się piękny. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Praca lekka i romantyczna. piękna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Człowiek uczy się jednak cały życie, coraz bardziej się przekonuje, że jeszcze wielu rzeczy na temat haftu itp. nie wiem.. a w tym przypadku chodzi o "sampler" nie wiedziałam, że tego typu obrazki tak się nazywają :). Wzór bardzo miły dla oka :).

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się piękny sampler !

    OdpowiedzUsuń
  14. Wzór już pięknie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny samplerek! Nie dziwię się, że się skusiłaś, bo jest naprawdę piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zupełnie coś nowego, ale będzie piękny obraz! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny haft Aniu - sporo radości dostarczy Tobie wyszywanie a nam oglądanie. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu pełna podziwu - jak zawsze - jestem. I jak ja Wam zazdroszczę umiejętności haftowania na lnie.... ech. Przepiękny wzór

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie wyszywasz - chyba niebawem zakupię mój pierwszy tamborek... :-) Dziękuję za koniczynkę

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nie haftująca, to na usprawiedliwienie, bo nie wiem co to jest sampler?. A to co tutaj widzę, bardzo mi się podoba, super wzór i wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepięknie się już prezentuje!
    Różyczki są ostatnio bardzo na topie:) Przynajmniej odnoszę takie wrażenie.
    Też mi się zachciewa samplera jak patrzę na Twój:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Delikatniutki i bardzo ładniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Coś pięknego , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  24. Brawo, pięknie się prezentuje ten wzór...
    nie znam się na magii nici i igły, ale potrafię docenić pracę...
    Buziaki:0
    Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  25. Już teraz jest piękny :) pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  26. Coś w tym jest, gust się zmienia;) Ja jeszcze chyba nie "dojrzałam" samplerowo:)
    To będzie piękne dzieło!

    OdpowiedzUsuń
  27. już pięknie się ukazuje..to moje marzenie podziwiam i trzymam kciuki w wyszywaniu i czekamy na więcej..pozdrawiam i zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sampler? Jej a co to znaczy w tym kontekście? Bo w muzycznym wiem, rzecz jasna:D sampler nie sampler pieknie wychodzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślicznie wyhaftowałaś.
    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudo powstaje! A z samplerami masz rację - trzeba dojrzeć, choć takie złożone z samych liter i szlaczków dalej jakoś mnie nie pociągają ;) Ale z motywem różyczek to całkiem "inna inkszość"! Różyczki to jeden z moich ulubionych motywów :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Sporo już wyszyłaś :).

    Literki w takiej kolorystyce fajnie się prezentują ;).

    A, która z nas nie lub róż ;).

    Ja do samplerów jeszcze nie dorosłam ;).

    OdpowiedzUsuń
  32. No wykwintne cudeńko :)) Czekam na całość :))
    Ja "dojrzewam samplerowo" :)) I zwyczajnie nie mam miejsca, gdzie mogłyby się one godnie prezentować więc tak jakby się przeciąga to moje dojrzewanie' ;))
    Ps. A i poprzednia sówka bardzo urocza :)) Miałam wakacyjne zaległości stąd dopiero dziś się nią zachwycam :))

    OdpowiedzUsuń
  33. A wiesz, że ładne to? Ale ja też nie mam miejsca na samplery, więc będę podziwiać u ciebie.:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Monogram i Różane pnącze ... eleganckie i nostalgiczne zarazem. Twoja praca czyli precyzja, dokładność .. RAZEM coś BAJECZNEGO. Pozdrawiam Aniu . Dzięki za odwiedziny i wszelkie komentarze, nie wiem czemu ale nie mogę
    odpowiadać na Twoje komentarze z mojego bloga... :-(

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie się prezentuje ten sampler:)

    OdpowiedzUsuń
  36. na nazewnictwie to ja się nie znam ale wzór piękny :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Śliczny ten sampler...bardzo romantyczny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i wizytę na moim blogu :)
Miło mi, że go odwiedzacie :D